Voila! Nowa, lekko używana (N16 z 2005) , ale co najważniejsze
sprawna przepustnica do Almerki. Nareszcie nie trzeba już będzie
odłączać akumulatora i codziennie resetować komputera. ECU nie
wyświetla błędów, a silnik ciągnie pięknie w całym zakresie obrotów;)
Gdy ją montowałem okazało się, że w ASO nie dość że zamontowali
starą, sfatygowaną uszczelkę, to jeszcze nie dokręcili cybanta na rurze
doprowadzającej powietrze... Z czego wynika taki brak profesjonalizmu?
Unikanie odpowiedzialności za ewidentną fuszerka - T&T Zaborowski - nie polecam!
Monday, May 28, 2007
wymiana przepustnicy w Almerze
Posted by
Benno
at
22:38
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment