Zamieszczam zaległe zdjęcie z początkowych prac blacharskich.
Wspawane zostały progi, pas przedni i tylny, wymieniona
blacha na tylnym kielichu i wypełnione otwory w miejscu
na koło zapasowe.
Za tydzień samochód powinien być już w kolorze,
włączając w to środek karoserii, jak i gruntownie
zabezpieczony antykorozyjnym Tectylem.
Sunday, December 30, 2007
Posted by
Benno
at
16:08
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
4 comments:
beniu, skoro corrolka jest naga, to może warto rozważyć wspawanie usztywnień? k
Mówisz o obspawaniu karoserii czy montażu rozpórek?
i to i to w rozsądnym zakresie.
Kielichy są zdrowe, więc nie ma sensu przy nich nic robić. Przednią rozpórkę mam zaś trzypunktową, montowaną do kielichów i ścianki grodziowej (oryginalną z GT-i). W zamyśle mam jedynie grubszy tylny stabilizator, jak i poprzeczną rozpórkę podłogi na środkowym tunelem, na wysokości otworów mocujących pasy bezpieczeństwa - w następującym układzie _|-|_
Post a Comment